Podczas trwających osiem lat rządów zjednoczonej prawicy – nie ma co ukrywać – wielokrotnie, w zaciszu domowym, zdarzało mi się utyskiwać na całkowicie bezrefleksyjny – ale jakiż mógłby być, skoro właściwie zaniechano konsultacji publicznych? – model sprawowania władzy przez PiS i jego przystawki. Sejmowa arytmetyka była bezwzględna, umożliwiając forsowanie nawet najbardziej nieprzygotowanych, nieprzemyślanych i kosztownych, […]
O religii w szkole, czyli quasi-polemika z pewnym „Redaktorem”
Z narastającym poczuciem wstrętu przebijałem się przez kolejne zdania (bo nie akapity, tych naliczyłem raptem 12 – słownie: dwanaście) paszkwilu autorstwa „Redaktora” portalu naTemat.pl, atakującego w sposób godny funkcjonariusza pisowskiej TVP świeckich katechetów zabiegających, w obliczu stanowiącej efekt działalności minister Nowackiej niechybnej redukcji etatów, o protekcję Prezydenta RP.
„Religijny” obłęd, czyli jak szkodzić, „pomagając” i „pomagać”, szkodząc
Nie pierwszy to raz, a zapewne i nie ostatni, gdy nauczanie religii w szkołach doprowadza do iskrzenia na linii Episkopat–Ministerstwo Edukacji Narodowej. Tym razem zapalnikiem okazały się upublicznione, a nieskonsultowane z KEP (o co największy żal jej kierownictwa) plany resortu, w myśl których: (1) ocena z religii (ale także etyki) nie będzie wliczać się do […]